W sobotę kończymy pierwszą rundę rozgrywek na trudnym terenie w Łowiczu. Spotkanie trzeciej i czwartej drużyny w tabeli zapowiada się hitem tej kolejki. Warto zatem pokusić się o dobry finisz 2019 roku.
KS Księżak Łowicz awansował na zaplecze ekstraklasy w sezonie 2017/2018. O ostatnie wolne miejsce musiał walczyć z zespołem MCKiS Jaworzno, ponieważ w półfinale uległ Górnikowi Trans.eu Wałbrzych 1:2. Po zajęciu czternastego miejsca na koniec minionych rozgrywek i przegranej 1:3 w play-outach z ekipą z Pruszkowa spadł. Jednakże w tym ponownie możemy oglądać tę drużynę i jak do tej pory – pozytywnie ona zaskakuje. Dotychczasowy bilans łowickiego zespołu wynosi 8-4, z czego 6-1 u siebie, 2-3 na wyjeździe. Nasz najbliższy rywal przegrał we własnej hali z Rawlplugiem Sokół Łańcut 75:89 na otwarcie rozgrywek. Później nikomu nie udało się zdobyć ich terenu.
W zespole nie pozostały dwa ważne ogniwa – Jan Grzeliński i Marcin Salamonik – które stanowiły o jego sile. Szeregi zasilili jednak Przemysław Tradecki, Michał Samsonowicz, Mikołaj Grod oraz Piotr Robak. Ten ostatni przeniósł się z ekstraklasowego GTK Gliwice i zdobywa średnio 16,5 p., rozdaje 4,6 a oraz zbiera 2,3 piłki. Wiodącymi postaciami są także Arkadiusz Kobus oraz Mikołaj Stopierzyński.
To bardzo ofensywna drużyna, jednakże popełnia średnio 14,5 strat na mecz (więcej mają tylko zespoły z Krosna i Poznania). Aktualnie plasują się na czwartej pozycji, tuż za nami. Ostatnio wygrali na wyjeździe 117:80 w Opolu, zaś u siebie pokonali Miasto Szkła Krosno 90:86. W Łowiczu przegrał także Górnik Trans.eu Wałbrzych, aktualny wicelider tabeli.
Chcemy zakończyć rok 2019, tak dobry dla nas, zwycięstwem. Od siedmiu kolejek nie zaznaliśmy smaku porażki, z czego czterokrotnie w ostatnim czasie na wyjeździe. Sobotnie spotkanie rozpoczniemy o godzinie 17:00. Transmisja będzie dostępna pod tym linkiem: https://www.youtube.com/watch?v=-Pult1OCQyw&feature=emb_title.