Wraz z początkiem lipca rozpoczęliśmy systematyczne ogłaszanie składu na sezon 2025/2026. Po kilku dniach wiedzieliście, że zarówno Michał Kroczak, jak i trener Łukasz Dziergowski, zostają z nami na kolejny rok. Ale to nie koniec! Później poinformowaliśmy Was o przedłużeniu współpracy z Karolem Prochorowiczem. Jego najnowsze sukcesy to oczywiście: tytuł Mistrza Polski U19, statuetka MVP meczu finałowego oraz pierwszy pełnoprawny sezon na zapleczu ekstraklasy (śr. 6,2 pkt). To 18-latek, który świetnie opanował manewry podkoszowe, ale i może rozciągać sytuację na boisku.

Następnie – Jakub Koelner, który także pozostaje wśród nas. Rozegrał cztery sezony w ekstraklasie, teraz przyszedł czas na dziesiąty w pierwszej lidze. Doświadczenie – niemałe! „Rzucający” to w jego przypadku odpowiednie określenie, a linia 6,75m od kosza w żaden sposób go nie ogranicza. Można rzucać z jeszcze większej odległości. Ba, i trafiać! Nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Ubiegły sezon to w jego wykonaniu średnio prawie 12 punktów w każdym spotkaniu. Najlepiej wychodziły mu mecze przeciwko Polonii, której rzucił łącznie aż 53 oczka!

Ktoś w tej ekipie musi jeszcze być odpowiedzialny za rozgrywanie akcji. W tej roli pozostaje Jakub Galewski, MVP ostatnich Mistrzostw Polski U19. Jest z nami niemal od początku swojej przygody z koszykówką. Systematycznie przedzierał się przez kolejne etapy – od rozgrywek młodzieżowych, przez występy w drugiej lidze, aż po pierwszy pełnoprawny sezon na zapleczu ekstraklasy. Do pierwszej ligi wkroczył z podniesioną głową. Nie było żadnej innej drużyny, która w roli pierwszego rozgrywającego postawiła 17-letniego chłopaka.

Dotychczas ogłosiliśmy jeszcze jedno przedłużenie umowy. W WKK zostaje również Tomasz Ochońko. Musicie nam uwierzyć na słowo – ze świecą szukać rozgrywającego równie doświadczonego, a zarazem tak pokornego i chętnego do nauki innych. Taki jest „Bibi”. Rozegrał w ekstraklasie dziewięć sezonów, ale nie ma problemu z tym, by jednocześnie korzystać z własnych umiejętności i przekazywać swoją wiedzę 18-letniemu Kubie Galewskiemu. Już w ubiegłym sezonie ci panowie pokazali, jak dobrze uzupełniają się na boisku. Współpracować będą również w tym sezonie.