Kto z nas nie lubi degustować się statystykami? Liczby zostawiają po sobie mocny zapach. Zapraszamy do małej podróży porównawczej w czasie. Na początek chcemy powspominać naszą grę w październiku z lat 2013, 2018 oraz 2019.
Dziesiąty miesiąc roku był dla nas najlepszy pod względem zwycięstw, ale także najbardziej intensywny w porównaniu z innymi latami w roku 2018. To był sezon, gdy wróciliśmy na zaplecze ekstraklasy i pozwólcie, że to od niego zaczniemy. W październiku rozegraliśmy sześć spotkań, z czego pięć wygraliśmy. Przywitaliśmy się z I ligą meczem z Księżakiem Łowicz (zwycięstwo 91:76). Spośród nich szczególnie w pamięć mogły zapaść dwa. Pierwszy – derbowy z Górnikiem Wałbrzych (75:60), drugi (nota bene w rozegrany następnej kolejce) – wyjazdowy z Biofarmem Basket Poznań. Co prawda wygraliśmy go 72:62, ale o mały włos wracalibyśmy z Wielkopolski w złych nastrojach. Zespół prowadzony wówczas przez Pawła Blechacza czwartą kwartę rozpoczął imponującą serią 16-0, jednakże mimo dużych problemów, wystarczyło nam mobilizacji w samej końcówce. Przejdźmy zatem do cyferek.
Drużynowo w 6 rozegranych meczach: zdobyliśmy 428 punktów, rozdaliśmy 113 asyst, zebraliśmy 215 piłek, przechwyciliśmy 65, a zablokowaliśmy rywali 23 razy.
Indywidualnie: Trzykrotnie double-double uzyskał Jakub Patoka. Było to w meczach z Łowiczem (24 punkty, 11 zbiórek), Siedlcami (27 punktów, 11 zbiórek) i Poznaniem (11 punktów, 12 zbiórek). Dwukrotnie double-double miał Michał Jędrzejewski – w spotkaniach z Łowiczem (15 punktów, 10 asyst) i Siedlcami (20 punktów, 12 asyst)
PIERWSZY RAZ W I LIDZE
Jeśli chodzi o październik w naszym pierwszym sezonie w I lidze (2013/14) oraz minionym (2019/20), rozegraliśmy taką samą liczbę spotkań – 4. Z czego w 2013 roku wygraliśmy o jeden mecz więcej (2-2) niż w 2019 (1-3). Przed siedmioma laty, gdy graliśmy pod nazwą WKK Probiotics Wrocław naszymi rywalami były chociażby zespoły, które dziś możemy oglądać w ekstraklasie: Polski Cukier Toruń, MKS Dąbrowa Górnicza, King Wilki Morskie Szczecin, Start Lublin, BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski, Enea Astoria Bydgoszcz czy PGE Spójnia Stargard. Miesiąc zaczął się mocno – od wyrównanego spotkania z AZS-em Politechnika Poznań, które przegraliśmy na wyjeździe 72:74. Nie potrafiliśmy odskoczyć rywalom na więcej niż trzy punkty, a o końcowym rezultacie zadecydował celny rzut Pawła Hybiaka na trzy sekundy przed końcem. Nie udało nam się skontrować. Słaby mecz rozegraliśmy w Krośnie (przegraliśmy 59:72), a zwłaszcza drugą kwartę. Po przerwie zaprezentowaliśmy się lepiej, ale nasza ofensywa pozostawiała wiele do życzenia.
Drużynowo w 4 rozegranych meczach: zdobyliśmy 293 punkty, rozdaliśmy 49 asyst, zebraliśmy 146 piłek, przechwyciliśmy 44, zablokowaliśmy rywali 12 razy
TO, CO NIE TAK DAWNO
Falstart. Porównując październik 2019 z dwoma poprzednimi zaprezentowanymi w tym tekście, trzeba powiedzieć, że w nim przegraliśmy najwięcej spotkań. Zwróćmy jednak uwagę na fakt, że każde z nich było niezwykle zacięte. Jeśli mielibyśmy wybrać to, które najbardziej zapadło w pamięć – wybór wydaje się oczywisty. Domowy mecz z Miastem Szkła Krosno, przegrany 64:65 po zaliczonym rzucie Marcina Dymały na koniec spotkania. Wyrównaną rywalizację stoczyliśmy także na Opolszczyźnie – w Prudniku i Opolu. Zaznaczmy – chociażby w porównaniu z październikiem 2018 znacznie chętniej dzieliśmy się piłką (73-49 asyst)
Drużynowo w 4 rozegranych meczach: zdobyliśmy 428 punktów, rozdaliśmy 73 asysty, zebraliśmy 132 piłki, przechwyciliśmy 29, zablokowaliśmy rywali 17 razy.
Indywidualnie: Trzy mecze Piotr Niedźwiedzki skończył z double-double na koncie – z Prudnikiem (18 punktów, 16 zbiórek), z Krosnem (12 punktów, 12 zbiórek), z Opolem (28 punktów, 15 zbiórek).
WYNIKI SPOTKAŃ W PAŹDZIERNIKU 2013, 2018, 2019
2013
AZS Politechnika Poznań – WKK Probiotics Wrocław 74:72
WKK Probiotics Wrocław – PTG Sokół Łańcut 71:64
Miasto Szkła Krosno – WKK Probiotics Wrocław 72:59
WKK Wrocław – Enea Astoria Bydgoszcz 91:79
2018
WKK Wrocław – Księżak Syntex Łowicz 91:76
Korona Kraków – WKK Wrocław 93:74
WKK Wrocław – Górnik Trans.eu Wałbrzych 75:60
Biofarm Basket Poznań – WKK Wrocław 72:62
WKK Wrocław – SKK Siedlce 94:80
WKK Wrocław – Energa Kotwica Kołobrzeg 92:78
2019
Pogoń Prudnik – WKK Wrocław 91:85
WKK Wrocław – Miasto Szkła Krosno 64:65
Weegree AZS Politechnika Opolska – WKK Wrocław 102:105
WKK Wrocław – Rawlplug Sokół Łańcut 78:84