Tak jak można się było spodziewać – to było bardzo gorące i emocjonujące spotkanie. Thriller trzymał w napięciu do samego końca. Ostatecznie jednak to my wygraliśmy derbowe starcie 75:70.
Pierwsze minuty środowego meczu należały do gości. Nam z kolei trudno było się wstrzelić. Choć pierwszą odsłonę meczu przegraliśmy 15:20, drugą rozpoczęliśmy serią 5-0 (najpierw zza łuku trafił Jakub Koelner, a następnie z półdystansu Jakub Patoka). Rywale szybko odpowiedzieli nam zdobyciem sześciu punktów z rzędu, a rywale powoli zaczęli przejmować kontrolę nad wynikiem. Dodatkowo przyjezdnych rozgrzał efektowny wsad ich kapitana, Bartłomieja Ratajczaka (w całym spotkaniu ten zawodnik zdobył 8 punktów, dołożył 7 zbiórek i 2 przechwyty). Nie daliśmy jednak odczuć wałbrzyszanom, że mogą poczuć się zbyt pewnie w naszej hali. Ostatnia minuta drugiej kwarty to dwie celne trójki Jakuba Koelnera, pomiędzy którymi z półdystansu przymierzył także Szymon Kiwilsza.
Trzecia kwarta rozpoczęła się siedmioma zdobytymi przez gości punktami z rzędu. Po naszej stronie ofensywnie otworzył się Jakub Patoka, który w całym spotkaniu zdobył 14 punktów, do tego zebrał 10 piłek, a jego współczynnik EVAL wyniósł 26. W drugiej połowie punkty w ważnych momentach zdobywał także skrzydłowy, Dominik Rutkowski. Krwi napsuł nam Maciej Koperski, który w całym spotkaniu zdobył 17 punktów (najwięcej w swoim zespole), a w samej trzeciej odsłonie meczu – 15. Ostatnią ćwiartkę rozpoczęliśmy przegrywając 53:57 i w końcu była to kwarta, którą naprawdę bardzo dobrze rozpoczęliśmy od początku. Seria 9-0 pozwoliła nam wyjść na prowadzenie (zaznaczmy, że w całym spotkaniu zmieniło się ono zaledwie 3 razy). Potrafiliśmy się przeciwstawić mocnej obronie rywali, sami grając bardzo twardo w tym elemencie. Choć na linii rzutów wolnych mieliśmy zaledwie 19 prób to wykorzystaliśmy 11 z nich, a te okazały się bardzo ważne w samej końcówce spotkania. Rywale z kolei na 26 możliwych trafili jedynie 15 razy (57,7% skuteczności w tym elemencie). Końcówki nie daliśmy sobie już wyrwać i możemy napisać: derby są nasze!
WKK WROCŁAW – GÓRNIK TRANS.EU WAŁBRZYCH 75:70 (15:20, 17:13, 21:24, 22:13)
WKK: Niedźwiedzki 14, Patoka 14, Koelner 13, Prostak 13, Rutkowski 10, Kiwilsza 9, Jędrzejewski 2, Sitnik 0, Uberna 0, Matusiak 0
WAŁBRZYCH: Koperski 17, Jakóbczyk 12, Bojanowski 11, Ratajczak 8, Cechniak 6, Zywert 5, Malesa 5, Wróbel 4, Kamiński 2